poniedziałek, 17 grudnia 2012

56.


"Miłość, a myślałem, że w życiu nic mnie nie zaskoczy  Jak zwykle przyszła nad ranem w oczach niosąc nadzieję. No i ponownie spłonie, co już mnie nie dziwi  bo obiekt westchnień  choć rozumie i też to czuję uwięziona jest w szponach przeszłości.

ta Platoniczna zostaję."






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz