czwartek, 21 lutego 2013

new hope

Coraz mniej plączą mi się słowa, coraz częściej jestem pewna komu ufać, gdzie moje miejsce, coraz bardziej pewna uśmiechu, który kiedyś sprawiał mi tyle trudności. Śnieg, mróz, wiatr za oknem, a we mnie budzi się już wiosna. Szarości znikają z mojej duszy, zaczynam kwitnięć, wypełniają mnie kolory tęczy. Chodź czasem ogarnia mnie strach, że nagle to wszystko zniknie, że znowu zostanę sama, staram się odtrącać te myśli na drugi plan - w tym spektaklu nie grają głównej roli, nie tym razem. Przez długi czas szłam samotnie przez ciemny tunel. Nadszedł czas, żeby w końcu wyjść z niego, wygrać ze strachem i ruszyć przed siebie starając się być silną. Dziś czuję się, że to wszystko może stać się rzeczywistością, oby moja wiara nie zatrzymała się na jednym dniu. 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz